Sabat Imbolc

Przed nami, w noc z 1 na 2 lutego, sabat Imbolc, czyli Święto Światła! Jest to najlepszy czas na przygotowanie się do nadejścia wiosny, obudzenia z zimowego snu i duchowego odrodzenia. Picie w tym czasie mleka owczego zapewnia zdrowie!

Najważniejsze w tym dniu jest przepędzenie ciemności, pobudzenie ciepła ziemi i odszukanie iskry życia i drogi do światła. Rozpal w tym celu ognisko albo zapal świece! Gdy w dodatku będą zapachowe, wspaniałe aromaty dodadzą Ci sił, odprężą i z pozytywną energią wkroczysz w kolejny etap swojego życia, porę, w której jasność odniosła zwycięstwo nad mrokiem!

Ognia daj lampie mej, niechaj płonie…:)

Kulig, ognisko, kiełbaski, przyjaciele. To w takich chwilach kochamy zimę. Nieważne: mróz, odmarznięty nos, zdrętwiałe palce u rąk, które pospieszne chowamy do kieszeni kurtki, albo skostniałe kolana, które raz po raz pocieramy dłońmi, by poczuć w nich krążenie krwi.

Gdy patrzymy w ognisko, czujemy, jak błogie ciepło rozchodzi się po całym ciele i… duszy. Ogień ma w sobie bowiem magię – ten pulsujący żar, który rozpala nasze zmysły. Mało kto jednak wie, że dzięki niemu możemy też rozwinąć nasze zdolności parapsychiczne. Jak to zrobić?

  1. Usiądź przed przygasającym ogniskiem i wypatrz żarzące się czerwono-pomarańczowe węgle.
  2. Zrelaksuj się, uwolnij umysł, najlepiej nie myśl o niczym, prócz cieple, które rozchodzi się w ciele. Jednocześnie nie odrywaj wzroku od żaru.
  3. Jeśli coś wypatrzysz, coś, co ci przywodzi jakąś myśl – może jakiś wzór, może obraz albo nawet coś, co większości osób nic by nie przypominało, ale tobie się z czymś kojarzy – złap się tej idei i zastanów się nad tym, co wszechświat próbuje ci powiedzieć.

To się dopiero nazywa siła podświadomości! Czysta magia:)